Jak rozmawiać z dziećmi o finansach?

Wielu rodziców popełnia podstawowy błąd, jakim jest unikanie poruszania tematu finansów ze swoimi dziećmi. Oczywiście, do pewnego wieku tego rodzaju rozmowy nie mają większego sensu – pamiętajmy jednak, że dzieci są niezwykle ciekawe świata i stosunkowo szybko chłoną wiedzę. Często zdarza się, że podstawowe informacje związane z finansami uzyskują nie od swoich rodziców, lecz z internetu, od znajomych czy telewizji.

Dzieci także przejmują się finansami.

Dzieci uczą się nie tylko od rodziców, lecz także ze zwyczajnej obserwacji otaczającego ich świata. Podobnie sprawa ma się z finansami – oczywiście, przez większość etapu dorastania bardziej przejmują się kwestią ewentualnego kieszonkowego, aniżeli przyszłą sytuacją materialną. Jeżeli dana rodzina boryka się z problemami finansowymi, przejmują się tym nie tylko rodzice, lecz również dzieci, które zwyczajnie w pewnym momencie zaczynają dostrzegać problematyczną sytuację.

Nie oszukujmy ich.

Kłamstwo ma krótkie nogi, a dzieci – obserwując codzienne zachowania swoich rodziców – w prosty sposób potrafią je wyłapać. Zdarza się, że dzieci mają różne zachcianki i wymagają od nas zakupu konkretnego przedmiotu – często, zamiast wyjaśnić, że jego cena jest zwyczajnie przesadzona, lub sam przedmiot wydaje się być całkowicie bezużyteczny – kryjemy się za rzekomym faktem braku pieniędzy lub obietnicy zakupu w późniejszym czasie.

Dlaczego warto rozmawiać z dziećmi o finansach?

Wielu rodziców wychodzi z przekonania, że dzieci, kiedy pozostają pod naszą opieką, zwyczajnie nie potrzebują takiej wiedzy. Kiedy więc wchodzą już w dorosłe życie, mogą się czuć zwyczajnie zagubione, szczególnie gdy nagle przychodzi do swoistego zderzenia z rzeczywistością, przed którą były dotychczas chronione.